W środę 6. czerwca odbyła się uroczystość upamiętniająca deportowanych mieszkańców Starych Gliwic w 1945 r. przez Armię Czerwoną na terytorium dawnego Związku Radzieckiego do niewolniczej pracy. 

Rozpoczęto Eucharystią, której przewodniczył ks. Wikary a którą sprawowano za deportowanych oraz w intecji ich rodzin. Z okolicznościowej homilii: "(...) Dziś, kiedy możemy otwarcie mówić o ofiarach stalinowskiego terroru, mamy obowiązek dochodzić pełnej prawdy o tamtych wydarzeniach, pielęgnować pamięć o tych, którzy walczyli z sowieckim agresorem oraz ginęli z jego rąk. Musimy zrobić wszystko, by ich ofiara nie tylko nie uległa zapomnieniu, ale mogła promieniować blaskiem chwały na następne pokolenia. I myślę, że odrobiliśmy dobrze to zadanie skoro dzisiaj się spotykamy. (...) Oni wraz z Chrystusem nieśli krzyż, którego ciężar stanowiła ludzka nienawiść i nikczemność. Zanosimy przed Jego ołtarze usilne błagania, by już nigdy człowiek człowiekowi nie zgotował tak okrutnego losu. (...) Przede wszystkim musimy stanąć w prawdzie i na nowo odkryć sens i wartość ludzkiego życia".

Po Mszy św. odbyła się akademia w atrium szkoły z rekonstrukcją tamtejszych wydarzeń a następnie na "skwerze pamięci" odsłonięto pamiątkowy pomnik pamięci deportowanych. Wśród gości byli obecni potomkowie deportowanych - ich dzieci lub krewni. 

Więcej informacji nt. wydarzenia: https://sp27.gliwice.pl/odsloniecie-pomnika-upamietniajacego-deportowanych-mieszkancow-starych-gliwic/